Archives

Categories

  • Home
  • Historia
  • “Z wielu narodów – jeden” Wielokulturowość Jamajki
Herb Jamajki - Z wielu narodów -Jeden

“Z wielu narodów – jeden” Wielokulturowość Jamajki

Czasem podczas rozmów ze znajomymi na temat naszych podróży na Jamajkę pada stwierdzenie, że to, co przyciąga nas do tej wyspy, to tak zwany vibe. Wibracje, których nie sposób odnaleźć nigdzie indziej. Taniec, muzyka, przyjaźnie nastawieni mieszkańcy, ich podejście do życia i zwyczaje są jak magnes. Interesując się coraz bardziej Jamajką, odkrywamy jej niesamowite bogactwo kulturowe. Skąd ono się bierze? Myślę, że aby to zrozumieć, trzeba poznać historię jej mieszkańców. 

Kim byli ludzie, dla których Jamajka stała się nowym domem? 

Zderzenie jakich kultur dało początek narodowi Jamajki? 

Jesteś ciekawy odpowiedzi? Jeśli tak, to czytaj dalej 🙂 

Indianie 

Rdzennymi mieszkańcami wyspy byli Indianie Arawak (zwanymi również Taino). Przybyli oni na Jamajkę 2500 lat temu i nazwali swoją ziemię Xaymaca, czyli krainą lasów i wody. 

Wraz z przybyciem na wyspę Europejczyków ludność indiańska została zdziesiątkowana. Koloniści zmuszali rdzennych mieszkańców do ciężkiej niewolniczej pracy, której Indianie nie wytrzymywali. Ich śmierć była również skutkiem chorób przywiezionych z Europy, na które nie byli odporni.  

Na Jamajce wciąż żywa jest pamięć o pierwszych mieszkańcach wyspy, a ich wizerunek widnieje na herbie państwowym.

Europejczycy 

Jamajka została zasiedlona przez Europejczyków w XV wieku. Jako pierwsi skolonizowali ją Hiszpanie. Do dziś na wyspie można znaleźć ślady ich obecności. Jeden z nich, łatwy do zapamiętania, to miasto Spanish Town. Była to stolica Jamajki, która na początku nosiła nazwę St. Jago de la Vega.

Spotkanie Hiszpanów, Krzysztofa Kolumba z rdzennymi mieszkańcami Karaibów. Źródło: The New York Public Library.

Ponad wiek później, w 1655 roku, wyspę przejęli Brytyjczycy i zarządzali nią aż do uzyskania przez Jamajkę niepodległości w 1962 roku. 

Dziedzictwo kolonialne Wielkiej Brytanii jest nadal widoczne. Na Jamajce językiem urzędowym jest angielski, obowiązuje tu ruch lewostronny, a funkcjonowanie instytucji publicznych wzorowane jest na modelu brytyjskim. Jamajka należy również do Brytyjskiej Wspólnoty Narodów (Commonwealth) i uznaje Elżbietę II za głowę państwa. Królowa angielska jest reprezentowana na wyspie przez Gubernatora Generalnego. 

Afrykanie 

Najliczniejszą grupą, która zamieszkuje współczesną Jamajkę są potomkowie Afrykanów z Afryki Zachodniej. Poświęciłam ich historii osobny wpis, więc jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na ich temat, to zapraszam tutaj

W tym miejscu chcę jedynie wspomnieć ich ogromny wkład w budowanie jamajskiej kultury. To co przyciąga wielu ludzi na Jamajkę, to muzyka i taniec, których głównymi twórcami są właśnie Afrojamajczycy.       

Diaspora żydowska

Jeszcze za czasów panowania Hiszpanii, uciekając przed działaniami Świętej Inkwizycji, na Jamajkę wyemigrowało wiele osób pochodzenia żydowskiego.

Co prawda na początku musieli ukrywać swoją wiarę, jednak mogli czuć się tu bezpieczniej niż na Starym Kontynencie. Kiedy wyspa została przejęta przez Brytyjczyków mogli natomiast otwarcie praktykować swoją religię. 

Żydzi znali się na produkcji cukru, co było cenną umiejętnością wykorzystywaną na plantacjach trzciny cukrowej. Diaspora żydowska rozwinęła na Jamajce handel, importując i eksportując dobra między Europą a Wyspami Karaibskimi. 

Wyspę zamieszkują również potomkowie ludów z Indii Wschodnich oraz Chin

Dlaczego przypłynęli na Jamajkę i czym się zajmowali? Żeby odpowiedzieć na to pytanie, musimy wrócić do czasów emancypacji afrykańskich niewolników. 

Od emancypacji do niewolnictwa kontraktowego

Po zniesieniu niewolnictwa Afrojamajczycy stanowili najliczniejszą grupę zamieszkującą wyspę. Brytyjscy koloniści bali się, że byli niewolnicy, ze względu na swoją liczebność, przejmą kontrolę na Jamajce.

Dodatkowo, po emancypacji część Afrojamajczyków nie chciała już dłużej pracować na plantacjach. Plantatorzy stanęli więc przed koniecznością znalezienia nowej taniej siły roboczej. 

Początkowo zaproponowano pracę Europejczykom. Na Jamajkę przypłynęła grupa z Niemiec, Irlandii, Anglii i Szkocji. Chęć zwiększenia liczebności białych pracowników zakończyła się jednak fiaskiem. Praca przy uprawach okazała się dla nich zbyt wymagająca. Po zakończeniu umowy łączącej ich z plantatorami część z nich wyemigrowała zatem do miast, a część podążyła szukać szczęścia w Stanach Zjednoczonych. Wtedy zrodził się pomysł poszukania nowych pracowników plantacji w Indiach Wschodnich oraz w Chinach. Ci, którzy zdecydowali się na wyjazd, musieli podpisać umowę ze swoimi przyszłymi pracodawcami. Problem w tym, że nie zdawali sobie jednak sprawy z faktu, że godzili się na swego rodzaju niewolę. Oficjalnie nazywano ją pracą kontraktową (ang. indentured labour), jednak w praktyce była to niewola kontraktowa.  

Co to dokładnie znaczyło? 

Plantatorzy podpisywali umowę z nowymi pracownikami, zobowiązując się opłacić im podróż oraz zakwaterowanie. Koszty, które ponosili, musiały być jednak odpracowane przez nowo zatrudnionych. W praktyce oznaczało to, że jeśli umowa była zawierana np. na 5 lat, to przez ten okres pracownik kontraktowy stawał się całkowicie zależny od decyzji swojego pracodawcy. Innymi słowy, oddawał mu swoją wolność. Przygotowując się do wpisu, znalazłam bardzo ciekawy dokument BBC na ten temat. Jeśli chcesz wiedzieć więcej, to odsyłam Cię na YouTube. 

Jeżeli potrzebujesz polskiego tłumaczenia, to skorzystaj z automatycznych napisów.
Z Indii Wschodnich na Jamajkę 

Indie Wschodnie stały się krajem, w którym Brytyjczycy rekrutowali tanią siłę roboczą do swoich kolonii położonych na Morzu Karaibskim. Osoby decydujące się na wyjazd nie były świadome losu, jaki ich czeka. Obiecywano im pracę, która miała zapewnić zarobek i godne życie, a po przybyciu na Karaiby rzeczywistość okazywała się zupełnie inna. Warunki, w jakich przyszło im żyć, niewiele odbiegały od tych, w jakich kilka lat wcześniej bytowali niewolnicy.

Indyjska rodzina, Port Antonio. Źródło: ze zbiorów National Library of Jamaica.

Nowo przybyłych mieszkańców nazywano Coolies, co oznaczało robotnika, ale określenie to miało wydźwięk pejoratywny. Hindusi zostali zepchnięci na sam dół jamajskiej drabiny społecznej. Dlaczego? Po pierwsze, ich praca była bardzo źle opłacana. Po drugie, ich język był niezrozumiały dla reszty mieszkańców, co prowadziło do problemów komunikacyjnych. Po trzecie, ich stroje, tradycje i obrzędy religijne nie spotykały się z aprobatą w kraju, w którym Brytyjczycy za religię oficjalną uznawali chrześcijaństwo. 

Kiedy niewola kontraktowa dobiegała końca, Hindusi najczęściej decydowali się pozostać na terenach wiejskich i kontynuować pracę na roli. Część z nich emigrowała do miast, gdzie byli znani z wyrobu biżuterii.

Kuchnia indyjska miała duży wpływ na kulturę kulinarną Jamajki. W jamajskim jadłospisie nie może zabraknąć potraw z Curry. Kurczak Curry czy Kozina Curry to popularne dania kuchni jamajskiej. 

Jamajkę na całym świecie kojarzy się również z paleniem marihuany. To właśnie mieszkańcy Indii Wschodnich przywieźli, w drugiej połowie XIX w., sadzonki konopi indyjskiej na Jamajkę. Ganja (słowo pochodzi z Sanskrytu – starożytnego języka Indii) była używana jako lek, a także stosowana w rytuałach religijnych. Później roślina stała się elementem obrzędów rastafarian.  

Związki Jamajki z Chinami

Kolejna fala osiedleńców to Chińczycy. Część z nich początkowo próbowała swoich sił w kopalniach złota w Stanach Zjednoczonych i przy budowie kolei w Panamie. Niestety ciężkie warunki pracy i choroby (np. w Panamie – żółta gorączka) zdziesiątkowały chińską społeczność. Ci, którzy przeżyli, przyjechali na Jamajkę, aby podjąć pracę na plantacjach. Wielu z nich było jednak w tak złym stanie, że na krótko po przyjeździe umierali. Do tych, którym udało się przeżyć, dołączali Chińczycy pochodzący m.in. z Hongkongu. Z czasem liczba osób pochodzenia chińskiego stawała się coraz większa. 

Chińczycy byli bardzo przedsiębiorczy. Po zakończeniu pracy dla plantatorów trzciny cukrowej zaczęli otwierać małe sklepy z produktami pierwszej potrzeby, a następnie restauracje, piekarnie, pralnie. Importowali również żywność z Chin: ryż, solone mięso i ryby oraz mąkę kukurydzianą. Są to produkty bardzo rozpowszechnione w jamajskiej kuchni. 

Jamajka a Bliski Wschód 

Na początku XX wieku, na Jamajce pojawili się również przybysze z Bliskiego Wschodu, głównie z Libanu i Syrii, którzy uciekali przed represjami politycznymi. Wyspa była dla nich przystankiem w drodze do Stanów Zjednoczonych. Jednak wielu zakochało się w karaibskim klimacie i właśnie na Jamajce postanowiło założyć swój nowy dom. 

Beirut. Libańska restauracja w Kingston

Obserwując mieszkańców Jamajki i ich zachowania, dostrzegam w nich bardzo dużą siłę charakteru. Jamajczycy są narodem, który walczy o swoje i łatwo się nie poddaje. Kiedy zaczęłam się interesować ich historią – lepiej zrozumiałam, co ukształtowało właśnie w ten sposób ich mentalność i kulturę. 

Życie w tym kraju dla większości grup było zmaganiem się z niesprawiedliwościami systemu kolonialnego. Do tej pory na Jamajce istnieje problem różnic klasowych i nierówności społecznych. Jednak mimo to Jamajczykom udało się wspólnie zbudować wspaniałą kulturę, która rozsławia ten kraj na całym świecie. Myślę że, jednym z powodów, dlaczego tak wielu ludzi zakochuje się w jamajskiej kulturze jest właśnie jej bogactwo i różnorodność.

A Ty co sądzisz? Co przychodzi Ci do głowy, kiedy myślisz o wielokulturowości Jamajki? Jeśli chciałbyś podzielić się ze mną swoimi przemyśleniami, zostaw komentarz. 🙂 

One Comment

Leave a Reply